Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcecie być zdrowi? Pijcie więcej wody

Kinga Czernichowska
Jaka woda jest dla nas najzdrowsza?
Jaka woda jest dla nas najzdrowsza? Marcin Oliva Soto/arch. Polska Press Grupy
Organizm noworodka w 85 proc. składa się z wody, organizm osoby dorosłej - z 60 proc. Nie potrafimy magazynować wody, dlatego stałe jej uzupełnianie jest kluczem m.in. do zachowania równowagi elektrolitów.

Według Tadeusza Wojtaszka, eksperta Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego im. Juliana Aleksandrowicza, powinniśmy pić ok. 2 litrów płynów dziennie (w tym litr czystej wody, najlepiej mineralnej, bogatej w magnez i wapń). Można też zastosować inny przelicznik, w zależności od masy ciała: na jeden kilogram powinno przypadać 30 ml wody. I tak np. kobieta ważąca 55 kg, powinna wypić co najmniej 1,7 l wody dziennie. I to bez względu na porę roku.

Są też sytuacje, w których 2 litry wody mineralnej nie wystarczy. Zwiększone zapotrzebowanie występuje przy obniżonej wilgotności powietrza, stosowaniu diety z dużą zawartością białka lub błonnika, podczas wysiłku fizycznego, w czasie ciąży oraz w okresie karmienia piersią. W zimie nie ma taryfy ulgowej: niska temperatura powoduje większy wydatek energetyczny organizmu.

- Powinniśmy pić tyle samo wody zarówno w lecie, jak i w zimie - wyjaśnia Tadeusz Wojtaszek. - Problem polega na tym, że w zimie nie odczuwamy tego, że nasz organizm się odwadnia, stąd potem niedobory minerałów i biopierwiastków.

A co stanie się, gdy nie będziemy stosować się do tej normy? Nasz organizm się odwodni, a to może mieć negatywny wpływ na zdrowie.

Zapotrzebowanie na wodę jest zróżnicowane i zależy od wielu czynników: płci, wieku, masy ciała, diety, stanu zdrowia, temperatury, klimatu, a nawet częstotliwości uprawiania sportu.

Lubisz uprawiać sport? Pij więcej wody!

Osoby aktywne fizyczne powinny szczególnie zwracać uwagę na to, jaką wodę piją i w jakiej ilości. Wysiłek wymaga ciągłego uzupełniania płynów, ponieważ w czasie aktywności organizm jest rozgrzany, a my się pocimy, wydalając w ten sposób wodę (u sportowców obserwuje się utratę nawet litra wody w ciągu godziny, w upalny dzień nawet czterech litrów na godzinę). Razem z wodą tracimy niezbędne do funkcjonowania składniki mineralne, dlatego tak ważne jest, by osoby aktywne fizycznie wybierały wodę z dużymi ilościami wapnia, magnezu, sodu i chlorków. Przy doborze diety sportowcy powinni również zwrócić uwagę na częstsze spożywanie produktów z dużą zawartością potasu.

Skutki braku odpowiedniego nawodnienia organizmu w czasie wykonywania aktywności fizycznej mogą być katastrofalne.

- Utrata wody w dużej ilości i składników mineralnych prowadzi czasem do wielu niebezpiecznych następstw, takich jak znaczne odwodnienie, obniżenie ciśnienia krwi, przyspieszenie akcji serca, a w przypadkach ekstremalnego odwodnienia - do zapaści - tłumaczy Tadeusz Wojtaszek.

Znane są przecież przypadki maratończyków, którzy zginęli w czasie zawodów, a za bezpośrednią przyczynę śmierci podawano zawał.

Istotny jest jednak również sposób uzupełniania płynów. Wodę należy pić przed treningiem, w czasie jego trwania oraz po. Do uzupełnienia niedoborów organizm może potrzebować kilku godzin, a czasami nawet kilku dni.

Woda? Najważniejsze składniki mineralne

Przy wyborze wody należy kierować się przede wszystkim składem przedstawionym na etykiecie. Oczywiście nic nie zastąpi zdrowego odżywiania, jednak picie wody bogatej w składniki mineralne może pomóc uzupełnić niedobór wapnia czy magnezu. To właśnie z uzupełnieniem dziennego zapotrzebowania na te dwa pierwiastki mamy najczęściej problem. Przy zapotrzebowaniu organizmu na około 300 mg magnezu, w przeciętnej diecie spożywamy go około 200 mg. Te brakujące 100 mg stanowi przyczynę wielu dolegliwości. Niedobór magnezu może skutkować na przykład rozdrażnieniem, a nawet zachwianiem równowagi elektrolitycznej, co w efekcie może prowadzić nawet do zatrzymania akcji serca.

Z kolei osteoporoza, choroba objawiająca się zmniejszaniem się tkanki kostnej jest często wynikiem niedoboru wapnia w organizmie. Natomiast przy niedoborze chlorku sodowego szybciej się przemęczamy, czujemy ogólne osłabienie, łapią nas skurcze. Należy obalić więc mit, że powinno się pić tylko wody niskosodowe. To nieprawda.

Najwięcej magnezu i wapnia zawierają wody z obszaru Beskidu Sądeckiego: rejonu Muszyny, Piwnicznej i Krynicy, oraz Kotliny Kłodzkiej. Mają też spore ilości wodorowęglanów, do których przywiązuje się (niesłusznie) coraz mniejszą wagę. Tymczasem mają one wpływ na utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie, podczas gdy u coraz większej liczby pacjentów obserwuje się zakwaszenie organizmu, które zazwyczaj jest po prostu wynikiem nieprawidłowej diety.

Picie wód siarczanowych korzystnie wpływa na funkcjonowanie wątroby. Niestety, tego rodzaju wód jest niewiele na rynku.

By biopierwiastki zawarte w wodzie miały faktycznie znaczenie dla organizmu, muszą się w niej znajdować w odpowiednich ilościach. I tak magnezu powinno być co najmniej 50 mg/litr, a wapnia 150 mg/litr. Do wód wysokozmineralizowanych należą m.in. Muszynianka, Kryniczanka i Piwniczanka.

Zdaniem Tadeusza Wojtaszka o jakość wody i żywności spożywanej przez pracowników powinien dbać również pracodawca.

- Nie wszyscy pracodawcy zdają sobie sprawę z tego, że odpowiednie pożywienie w zakładzie pracy służy zdrowiu pracowniku, a oprócz tego przyczynia się do lepszych wyników przedsiębiorstwa - tłumaczy ekspert. - Znam przypadek, gdy w ciągu roku w jednej z kopalń węgla zredukowano do zera przypadki omdleń górników, a wszystko dzięki zamianie zwykłej wody na napój z zawartością odpowiednich witamin i składników mineralnych.

Dylematów, związanych z tym, jaką wodę wybrać (nie tylko w pracy, ale też do popijania w domu), jest więcej.

Woda gazowana czy niegazowana?

Poziom dwutlenku węgla występującego w wodach mineralnych decyduje o tym, czy woda jest gazowana, czy niegazowana. Przeważnie nie ma on jednak wpływu na funkcjonowanie organizmu człowieka. "Bąbelki" mają przede wszystkim znaczenie smakowe, dlatego niektórzy częściej sięgają po wodę gazowaną.

U osób zdrowych taki wybór nie odgrywa roli. Wody gazowanej powinniśmy jednak unikać podczas przeziębień (podrażnia struny głosowe) i przy dolegliwościach gastrycznych.

Dlaczego woda i owoce, a nie sok w kartonie?

Woda mineralna zawsze będzie zdrowsza niż sok w kartonie dostępny w supermarkecie. Po pierwsze, ilość witamin w sokach i napojach z półek sklepowych jest śladowa. Po drugie, zawierają one cukier, podczas gdy woda jest bezkaloryczna, a dzięki niej dodatkowo uzupełniamy biopierwiastki.

Pomóc w nawodnieniu organizmu może też regularne spożywanie owoców i warzyw, które także zawierają dużo wody. Pragnienie ugaszą również: jabłka (w 85 proc. składają się z wody), śliwki (w 83 proc., tak samo jak wiśnie i winogrona, składają się z wody), pomarańcze (dodatkowo zawierają dużo witaminy C), melon (w 91 proc. składa się z wody, jest też bogatym źródłem potasu), arbuz (w 92. proc. składa się z wody), gruszki (w 85 proc. składają się z wody) i truskawki, które... odchudzają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto