Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 50-letniemu kierującemu, który usiłował wręczyć policjantom łapówkę. Mężczyzna chciał w ten sposób uniknąć zatrzymania jego prawa jazdy, w związku z przekroczeniem prędkości i odpowiedzialności za szereg popełnionych wykroczeń. Kierowca trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut.
W czwartek, 20 września około godziny 8.30 policjanci z polkowickiej drogówki prowadzili pomiar prędkości na drodze K-3. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem marki Range Rover, który o 54 km/h przekroczył dopuszczalną prędkość, a także wykonał manewr wyprzedzania mimo obowiązującego zakazu.
Policjanci poinformowali 50-letniego kierującego o zatrzymaniu zgodnie z przepisami jego prawa jazdy, w związku z przekroczeniem prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 km/h. Na mężczyznę nałożono za to mandat karny,a dodatkowo za niestosowanie się do zakazu wyprzedzania, brak wymaganej kategorii prawa jazdy do kierowania zestawem pojazdów oraz brak dowodów rejestracyjnych i dokumentów polisy ubezpieczeniowej zarówno od pojazdu, jak i przyczepy.
Chcąc uniknąć odpowiedzialności mieszkaniec Warszawy usiłował wręczyć policjantom 1000 złotych łapówki. Interes mu się jednak nie opłacił, bo trafił za to do policyjnego aresztu, a następnie usłyszał zarzut udzielenia korzyści majątkowej.
Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Za popełnione wykroczenia na 50-latka został również nałożony mandat karny w kwocie 1000 złotych oraz 15 punktów karnych.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?