Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ignacy Domeyko – uczniowie Gimnazjum nr 4 w Lubinie wciąż pamiętają

Ewa Chojna
Ignacy Domeyko – uczniowie Gimnazjum nr 4 w Lubinie wciąż pamiętają
Ignacy Domeyko – uczniowie Gimnazjum nr 4 w Lubinie wciąż pamiętają ewa chojna
Ignacy Domeyko – uczniowie Gimnazjum nr 4 w Lubinie wciąż pamiętają. Wnuk Ignacego Domeyki odwiedził uczniów Gimnazjum nr 4 w Lubinie. Pablo Domeyko opowiadał o swoim dziadku i jego życiu.

Ignacy Domeyko – uczniowie Gimnazjum nr 4 w Lubinie wciąż pamiętają

Ignacy Domeyko to postać bardzo ważna dla wszystkich mieszkańców Chile, nie tylko dla jego potomków. W tym tygodniu Pablo Domeyko, wnuk sławnego Polaka, odwiedził Lubin i szkołę, która w sposób szczególny czci pamięć Domeyki. To już ósma wizyta Chilijczyków w stolicy zagłębia miedziowego.

- Ignacy Domeyko to przede wszystkim wybitny intelektualista - mówił o swoim przodku Pablo Domeyko. - Jego wielka mądrość i bardzo dobre wykształcenie wiele dało Chile. Domeyko przede wszystkim reformuje edukację, rozwija uniwersytet, rozwija naukę samą w sobie, ale jest zasłużony również jako obrońca praw człowieka.

Mówiąc o sławnym Polaku nie można nie wspomnieć o dobrach naturalnych Chile, które dzięki jego pomysłom i wiedzy mogły być wydobywane.

Ignacy Domeyko – uczniowie Gimnazjum nr 4 w Lubinie wciąż pamiętają

- Studia chemii, fizyki, astrologii i archeologii miały ogromny wpływ na to by móc systematycznie rozwijać wiedzę i badania w Chile. Dzięki badaniom i procesom, które wprowadził Domeyko można było lepiej badać tereny oraz ich skład - przypomina Pablo Domeyko. - Ignacy Domeyko jest również określany w Chile ojcem, prekursorem ekologii.

Pablo Domeyko wraz z małżonką przyjechał do Polski po raz pierwszy. Jest inżynierem i konstruktorem budynków. Prywatnie jest ojcem piątki dzieci i aż 18 wnucząt.

- Cały czas aktywnie uczestniczę w spotkaniach kościoła i różnych ruchach, które działają na terenie Chile, ale jednak większość swojego czasu poświęcam na utrzymanie domu rodzinnego Ignacego Domeyki - powiedział nam Pablo Domeyko.

Radości z tej wizyty nie ukrywa Anna Słowikowska, dyrektorka Gimnazjum nr 4 w Lubinie. - To jedna z najważniejszych wizyt. O Domeyce uczymy naszych uczniów, przypominamy im o nim, ale również przypominamy o tym człowieku mieszkańcom Lubina - powiedziała. - Musiał wyemigrować z kraju, ale kochał Polskę cały czas.

Ignacy Domeyko – uczniowie Gimnazjum nr 4 w Lubinie wciąż pamiętają

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto