Jak to zrobili? Jeden z bandytów zamaskował twarz, włożył na głowę kaptur i około godz. 2.30 wszedł na stację, sterroryzował pracownika i zażądał pieniędzy. Dobrze trafił, bo kasjer akurat liczył pieniądze z utargu.
Zamaskowany bandyta zrabował blisko 4 tysiące złotych i zabrał 40 paczek papierosów. Jednemu z pracowników ukradł też telefon komórkowy i uciekł. Jak się okazało był w zmowie z kasjerem!
W czasie napadu na stacji Lotos pracował jeszcze jeden pracownik, ale w feralnym momencie wyszedł na zewnątrz zapalić papierosa i niczego nie zauważył...
O zdarzeniu zaalarmowano policję. Funkcjonariusze KPP Lubin od razu przeszukali pobliski teren. Zatrzymali podejrzanego o napad mężczyznę. Okazało się jednak, że był to tylko paser, ale za to poszukiwany listem gończym za dwa inne przestępstwa. Miał przy sobie skradzione ze stacji papierosy - 40 paczek i to go zgubiło.
Wszystko działo się w nocy z 23 na 24 grudnia. Bandyta, który zabrał utarg jest nadal poszukiwany przez policję.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?