Koniec akcji na lubińskim rynku. Centrum przejezdne
Policja, straż pożarna, pogotowie gazowe i specjaliści od pirotechniki. Wszyscy przez kilka godzin czuwali nad bezpieczeństwem mieszkańców rynku. Wjazd do ścisłego centrum Lubina został zablokowany. Również sklepy w pobliżu Ratusza zamknięto, a pracownicy magistratu i Muzeum Historycznego zostali wyprowadzeni z budynku.
Dopiero około godziny 13 na miejscu pojawili się pirotechnicy, którzy ściągnęli tajemniczą paczkę z okna.
- W paczce nie było żadnych substancji chemicznych ani pirotechnicznych, nic co mogłoby zagrażać życiu i zdrowiu innych osób – powiedziała nam Karolina Hawrylciów z lubińskiej policji.
Dlaczego zwyczajna, biała koperta tak zaniepokoiła pracowników ratusza? Jak się okazuje, rano nieznany dotąd mężczyzna chciał wrzucić ją przez okno, ale jeden z pracowników udaremnił to. Koperta wylądowała na parapecie.
W tym miejscu zamontowane są kamery, z których obraz jest ogólnodostępny. Teraz policja przegląda nagrania.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?