Koczowisko, które widać z ulicy, jest spore. Ulokowane jest między drzewkami i krzewami. Jak widać na zdjęciach, bezdomni zgromadzili tam sporo przedmiotów, w tym materace, kołdry i ubrania.
Łukasz Szuwikowski z głogowskiej policji przyznaje, że miejsce to znane jest funkcjonariuszom, którzy nie raz przepędzali z niego bezdomnych. – Ale pojawiają się tam, gdy jest ciepło.
Osoby te nie tylko zaśmiecają ten teren, ale przede wszystkim stanowią niebezpieczeństwo dla kierowców, ponieważ do zielonej, siedmiohektarowej „wyspy" w dużym rondzie nie prowadzi żadne przejście dla pieszych.
Śmietnisko po bezdomnych ma być niebawem posprzątane, bo problem zgłosiliśmy służbom urzędu miejskiego.
Ma się tym zająć Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?