Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śledztwo w sprawie "rodzinnej afery" w legnickim ZUS-ie przedłużone

Grzegorz Chmielowski
Śledztwo w sprawie "rodzinnej afery" w legnickim ZUS-ie przedłużone
Śledztwo w sprawie "rodzinnej afery" w legnickim ZUS-ie przedłużone arch.
Do września tego roku Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze przedłużyła śledztwo w sprawie afery w legnickim oddziale ZUS-u. W sierpniu 2018 roku wyszło na światło dzienne, że część klientów ZUS (prawdopodobnie kilkanaście osób) wyłudzała bardzo wysokie zasiłki chorobowe.

Mechanizm przekrętu polegał na tym, że zakładali oni działalność gospodarczą, płacili bardzo wysokie, kilkusetzłotowe składki zdrowotne, a po kilku miesięcach, gdy nabywali stosowne uprawnienia, "szli na chorobowe", uzyskując z ZUS-u juź kilkutysięczne zasiłki chorobowe. Adekwatne do płaconych wcześniej składek.

Problem w tym, że pracownicy ZUS powinni bacznie kontrolować wypłacanie tych zasiłków, jednak tego nie robili. Być może dlatego, że beneficjentami owych wysokich kwot "chorobowego" byli ich... krewni czy znajomi. W ten sposób w ciągu kilku lat (mówi się, że od 2011 roku) wyciekły z ZUS-u co najmniej 2 miliony złotych. Ale to nie jest ostateczna suma. Poznamy ją w finale śledztwa, które prowadzą jeleniogórscy śledczy.

- Przesłuchaliśmy do tej pory w charakterze świadków ponad 20 osób. Nikomu jednak jeszcze nie przedstawiliśmy w tej sprawie zarzutów. Bierzemy pod uwagę także materiały z kontroli wewnętrznej, przeprowadzonej przez centralę ZUS w legnickim oddziale - poinformował nas we wtorek prokurator Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. - Śledztwo to zostało przedłużone do września tego roku - dodał prok. Czułowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto