Prokurator skarży miejską uchwałę w Głogowie, rada miasta skargę odrzuca. Kto ma rację?

Na początku stycznia do głogowskiego urzędu miejskiego wpłynęły skargi Prokuratury Rejonowej w Głogowie dotyczące trzech uchwał związanych z gospodarką odpadami. W skargach jest mowa o uchwałach z maja 2013 roku, lipca 2013 roku oraz czerwca 2019 roku. W każdej z nich prokurator zarzucił radzie miejskiej naruszenie przepisów ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych. Miało to nastąpić w ten sposób, że podane zostały dwie daty wejścia w życie uchwały. W każdym przypadków wskazano, że wchodzi ona w życie po upływie 14 dni od daty ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego, ale ze wskazaniem, że z mocą obowiązującą od konkretnego dnia - przed ogłoszeniem uchwały. Tym samym prokurator wniósł o stwierdzenie nieważności części każdej z tych uchwał.

Podczas ostatniej sesji rady miejskiej rajcy uznali prokuratorskie uwagi za bezzasadne i zagłosowali za odrzuceniem ich. Taką decyzję tłumaczono m.in. na podstawie ostatniej skarżonej uchwały z czerwca 2019 roku.

– Zmiana stawki spowodowała konieczność rozesłania zawiadomień o tym fakcie uczestnikom systemu. Drukowanie i dystrybucja zawiadomień trwała kilkanaście dni. Zawiadomienia opierały się na wyliczeniach a jedną z danych używanych do wyliczeń była stawka opłaty wynikająca z uchwały. Stąd też konieczne było wskazanie dwóch terminów tj. 1 sierpnia 2019 roku jako terminu „obowiązywania” stawek a wcześniej terminu wejścia w życie stawek, co umożliwiało skuteczne zawiadomienie mieszkańców o obowiązujących stawkach od 1 sierpnia 2019 r. Mieszkańcy Głogowa nie powinni być zaskakiwani zmianą opłaty z dnia na dzień i móc złożyć stosowne deklaracje w tym zakresie – wyjaśniano w uzasadnieniu o odrzuceniu skargi.

Głogowski ratusz podkreśla, że podobnie jak wiele urzędów stosuje tzw. poznańską wykładnię prawa, zamiast warszawskiej. Ta druga utożsamia pojęcie wejścia w życie z pojęciem obowiązywania aktu prawnego, natomiast stosowana przez ratusz rozdziela te pojęcia, twierdząc, iż akt może obowiązywać, mimo że nie wszedł jeszcze w życie. Miejscy urzędnicy podkreślili też, że zaskarżona uchwała została bez jakichkolwiek zastrzeżeń przyjęta do publikacji w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego i nie była przedmiotem jakichkolwiek zastrzeżeń formalnych ze strony organu nadzoru – czyli Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu.

Jak słyszymy w ratuszu, nawet gdyby rada do skargi się przychyliła, wycofywanie fragmentów uchwał nie miałoby sensu - bo i tak od dawna żadna z nich nie obowiązuje.

Czy w tym wypadku rację ma prokurator czy głogowski ratusz? Kwestię tą najprawdopodobniej będzie po odrzuceniu skargi przez radę miejską rozstrzygał Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Zobacz też: