Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Fundacja KOT ratuje koty po wypadkach i bezdomniaki już prawie 20 lat! Szuka wolonatariuszy, domów adopcyjnych i prosi o wsparcie

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Oto podopieczni Fundacji KOT z Torunia. Dla wielu z nich nadal poszukiwane są domy adopcyjne.
Oto podopieczni Fundacji KOT z Torunia. Dla wielu z nich nadal poszukiwane są domy adopcyjne. nadesłane
Ofiary wypadków, bezdomniaki, niechciane przez nikogo, bo chore - takie koty od blisko dwóch dekad ratuje Fundacja KOT z Torunia. Warto pomóc jej podopiecznym!

Światowy Dzień Kota i fundacja w Toruniu

17 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Kota. To dobra okazja, by przypomnieć, że w Toruniu działa Fundacja KOT. Od 2005 roku, a więc już blisko od dwudziestu lat, otacza opieką najbardziej potrzebujące pomocy mruczki. Ratuje, leczy i rehabilituje koty po wypadkach, niechciane i schorowane, a także sterylizuje bezdomne koty bytujące na wolności, by ograniczyć ich populację.

-Jednym z najważniejszych naszych zadań jest też szukanie dobrych domów adopcyjnych dla naszych podopiecznych, praktycznie w całej Polsce. Od lat to się udaje, co jest zawsze najpiękniejszym finałem pomocy - mówi Dominika Płaza z Fundacji KOT.

W kocim szpitaliku tylko przez ubiegły rok fundacja leczyła 154 kotów!

Fundacja to zgrana ekipa z ogromnym doświadczeniem, współpracująca z najlepszymi lekarzami weterynarii z kilku miast. -Działając razem z nimi, dołączasz do grona pasjonatów, którzy z całym oddaniem, ale nie zapominając o zdrowym rozsądku, uratowali już setki kotów. I mają wielką nadzieję, że uratują kolejne - podkreślają animalsi.

Fundacja KOT działa przede wszystkim na terenie Torunia i gmin ościennych, od kilku lat pomaga też bezdomniakom z Włocławka i jego okolic.

-Tylko w 2023 do naszego kociego szpitalika przyjęliśmy na leczenie 154 mruczących pacjentów, a domy znaleźliśmy dla 59 podopiecznych. W ciągu roku udało nam się wykastrować ponad pół tysiąca kotów - wylicza Dominika Płuza. -Na bieżąco w mediach społecznościowych staramy się relacjonować historie naszych kotów, apelując o pomoc. W ten sposób chociażby udało się niedawno wyleczyć trójnogą Kruszynkę i znaleźć dla niej dobry dom, co Czytelnicy "Nowości" zapewne pamiętają.

Jak można pomóc kotom i Fundacji z Torunia? Naprawdę na wiele sposobów!

-Jak można pomóc naszej fundacji, a jednocześnie kotom? Przede wszystkim finansowo. Jest to temat trudny do rozmów, ale prawda jest taka, że leczenie i utrzymanie zwierząt kosztuje bardzo dużo, a Fundacja KOT fundusze na swoje działania pozyskuje głównie z darowizn od osób prywatnych - tłumaczy Dominika Płuza.

Fundacja KOT od roku 2008 ma status Organizacji Pożytku Publicznego i można przekazać 1,5 proc. podatku dla jej podopiecznych: KRS 0000230788. To między innymi dzięki tym wpływom możliwe jest prowadzenie szpitala dla kotów.

Organizację można też wspierać darowiznami. Nawet te najdrobniejsze kwoty są cenne dla bezdomniaków, liczy się dosłownie każda złotówka. Darowizny można przekazać bezpośrednio na konto: Fundacja KOT 07 1090 1506 0000 0001 0369 0336 z tytułem „Darowizna na cele statutowe”, ale i na inne sposoby.

Można też kota adoptować wirtualnie lub pomóc dorzucając grosik do celowych zbiórek internetowych. Można również wziąć udział w akcji "Zaproś kota na obiad!" Wszystkie szczegóły zainteresowani znajdą na stronie internetowej www.funadcjakot.pl.

Wreszcie, animalsów wesprzeć też można pracą własnych rąk i poświęceniem czasu. Fundacja poszukuje wolontariuszy. -Obecnie potrzebujemy zwłaszcza tych, którzy pomogą nam przy prostych działaniach on-line. Jeśli ktoś ma czas i dobrze odnajduje się w mediach społecznościowych proszony jest o zgłoszenie się do nas mailowo: [email protected]. Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy! W imieniu własnym i, oczywiście, naszych podopiecznych - kończy Dominka Płuza.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto