"Pracodawcy z branż, w których większość zatrudnionych cudzoziemców stanowili mężczyźni z Ukrainy, mogą mieć przejściowe problemy. Ich pracownicy albo już porzucili pracę, bo wrócili do ojczyzny walczyć lub wyjeżdżają, by do Polski sprowadzić rodziny" – wyraziła zaniepokojenie Renata Niewitecka.
Wojna w Ukrainie spowoduje opóźnienia stołecznych inwestycji? Radna martwi się, że
Zdaniem radnej, powrót do ojczyzny Ukraińców, którzy są gotowi bronić swojego kraju, może w Polsce doprowadzić do opóźnień stołecznych inwestycji, które "są silnie uzależnione od pracowników z Ukrainy".
"Dla przedsiębiorstw, w których byli zatrudnieni będzie to oznaczać zmniejszenie liczby pracowników co może przełożyć się na zmniejszone moce produkcyjne oraz dłuższe terminy realizacji zleceń i inwestycji" – martwi się Niewitecka.
W piśmie zaznaczono, że najbardziej narażonym sektorem jest obecnie branża budowlana, która już niebawem będzie mogła zacząć posługiwać się "w pełni uzasadnionym argumentem o wystąpieniu siły wyższej".
Radna zapytała władze stolicy o możliwość renegocjacji zawartych umów, by tym samym wydłużyć termin wykonywania powierzonych zadań.
Na razie nie ma jeszcze odpowiedzi miasta w tej sprawie.
Przypomnijmy, że przed wybuchem otwartej wojny zza naszą wschodnią granicą, w Polsce żyło i pracowało wówczas blisko 1,5 miliona obywateli Ukrainy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?