Nie dają się oszukać wnuczkom
Emeryci nie nabierają się już na wnuczka, więc przestępcy wpadli na nowy pomysł i udają policjantów. Tak było w przypadku 83-letniej mieszkanki Lubina, która po telefonie od fałszywego „policjanta” chciała przekazać na jego konto 20 tys. złotych. Tylko dzięki czujności pracownika banku, do którego udała się staruszka, transakcja nie doszła do skutku i tym samym kobieta nie straciła swoich oszczędności.
- Do 83-letniej mieszkanki Lubina zadzwonił mężczyzna, przedstawiając się i podając, że jest policjantem z tutejszej jednostki. Poinformował, że prowadzi sprawę przeciwko hakerom włamującym się na konta bankowe. Nakazał jej pobranie z banku 20 tys. złotych, a następnie wpłacenie tej sumy na podane przez siebie konto, jak tłumaczył, w celu uniknięcia kradzieży - mówi Sylwia Serafin z lubińskiej policji. – Wystraszona starsza Pani udała się do swojego banku aby przekazać te pieniądze na konto oszusta. Kiedy poinformowała pracownika tej placówki, iż prosi o wypłacenie tak znacznej kwoty, ten od razu domyślił się, że 83-latka o mały włos nie padła ofiarą podstępnego przestępcy. Dzięki właściwej reakcji tego pracownika, kobieta nie straciła swoich oszczędności.
Jak się okazuje, staruszka nie była jedynym celem oszusta. Dokładnie 3 stycznia do 80 i 63 – letniej mieszkanki Lubina również zadzwonił telefon od rzekomego „policjanta”. W podobny sposób sprawca usiłował dokonać oszustwa.
- Apelujemy o rozsądek, rozwagę i czujność. Oszuści starają się wyłudzać pieniądze zwłaszcza od osób starszych - dodaje policjantka. - Są wyjątkowo podstępni i perfidni. Przestępcy podszywają się także za listonoszów, prokuratorów, funkcjonariuszy CBŚ, pracowników różnych instytucji. Pamiętajmy, że policjanci nie będą kontaktować się w żadnej ważnej sprawie telefonicznie, tylko przyjadą do mieszkania, czy domu. Muszą też okazać legitymację służbową. Poza tym, obecność każdego policjanta w naszym domu możemy potwierdzić u oficera dyżurnego, dzwoniąc pod 997 – jest to numer alarmowy i nie trzeba nawet mieć pieniędzy na koncie, jeżeli mamy telefon „na kartę”.
Jeżeli mamy w rodzinie osobę starszą lub sąsiada, który jest samotny - uczulajmy ich na tego typu przestępstwa, bo takich tragedii, jak najczęściej bezpowrotna utrata oszczędności, można uniknąć.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?