To ostatnie chwile by zobaczyć wystawy w legnickiej galerii sztuki [ZDJĘCIA]

Tylko do 18 lipca możemy jeszcze podziwiać prace Małgorzaty Lazarek i Przemysława Dunaja zatytułowane „Jubileusz na cztery ręce” (Galeria Ring).

Wystawa składa się z dwóch indywidualnych prezentacji Małgorzaty Lazarek i Przemysława Dunaja. Punktem wyjścia proponowanej narracji jest spotkanie autorów na Satyrykonie w 1999 roku.

- Oboje autorzy są laureatami nagród Grand Prix Satyrykonu i podczas wspólnej wystawy pokażą, jak Satyrykon przez 20 lat zmienił ich artystyczne życie, jak wręcz wywrócił je do góry nogami - mówiła podczas konferencji prasowej Elżbieta Pietraszko, szefowa Satyrykonu.

Ekspozycja rozchodzi się w dwóch kierunkach i pokazuje prace, które powstały od czasu pierwszego spotkania obojga satyryków przed 20 laty. Upływające lata zaznaczono graficznym znakiem - przerywaną linią z wektorami. To pewnego rodzaju kalendarium obejmuje dwie dekady z życia autorów. Całość pokazu budują rysunki satyryczne i prasowe, ilustracje, ale też inne formy twórczej aktywności Lazarek i Dunaja.

Potęga koloru

Na deser gorąco polecamy wystawę prac autorstwa Heleny Berlewi „Potęga Koloru” (Galeria Sztuki). To pierwsza od ponad pół wieku ekspozycja prac Heleny Berlewi (1873-1976), znanej miłośnikom sztuki jako Hel Enri. Kobiety, żydówki, matki wybitnego awangardzisty Henryka Berlewiego, twórcy zasady mechanofaktury (geometryzującego malarstwa abstrakcyjnego). Ostatnia polska wystawa prac Hel-Enri miała miejsce w 1966 roku. Jej wyjątkowe prace zawisną po tak długiej przerwie w stołecznej, a następnie w legnickiej galerii sztuki, co jest unikalnym wydarzeniem artystycznym na skalę kraju.

Hel Enri zaczęła tworzyć mając 79 lat, spontanicznie, pewnego wieczoru, gdy czekała na powrót syna w pustym paryskim domu i przypadkowo zabrnęła do jego pracowni. Po dwóch latach od tego debiutu odbył się pierwszy wernisaż jej wystawy w Paryżu, potem był Berlin, a nawet Nowy Jork czy Buenos Aires. W latach 50. i 60. XX wieku jej prace były niezwykle popularne.